Letnie burze

burzowe chmuryPrzeglądając zdjęcia z wakacji, przypomniały mi się chwile przyjemne i te mniej fajne. Mieliśmy w tym roku generalnie upalne lato. Raczej suche, z wieloma dniami upałów zarówno w lipcu jak i w sierpniu. Nie wiem czy u nas lipiec pobił sierpień czy odwrotnie, ale we Włoszech lipiec był wyjątkowo gorący.

Mieszkańcy bardziej przyzwyczajeni do takich warunków dają radę, ale turysta wymięka przy 40°C, szczególnie gdy zwiedza jakieś miasto. W sierpniu we Włoszech temperatury trochę odpuściły i po suszy pojawiły się opady. Głównie jako element składowy przechodzących burz. 

Kiedy w sierpniu przyjechaliśmy do naszej bazy, dowiedzieliśmy się, że mieszkańcy już z utęsknieniem czekali na jakieś opady. Nie powiem, aby nas to szczególnie ucieszyło, szczególnie, że pod koniec trasy umykaliśmy nawałnicy, którą spotkaliśmy na pograniczu Toskanii i Umbrii.

Z daleka widać było sunące czarne chmury i walące z nich błyskawice, a pod chmurami mgłę ulewy. Zdążyliśmy się już prawie wypakować i kiedy niosłem z auta ostatnie torby, zmoczyły mnie pierwsze krople deszczu. Burza była dość solidna, ale tym razem krótkotrwała.

burza1

W czasie naszego pobytu pojawiło się ich więcej i niektóre wielogodzinne. Jedna zapadła nam w pamięć. Zaczęła się w nocy. Lało i wiało, grzmoty zbliżały się i w końcu obudziły nas nad ranem. W pewnym momencie tak łupnęło, jakby ktoś armatę odpalił koło domu. Nie wiem czy piorun trafił blisko czy w sam budynek, ale efekty tego uderzenia okazały się rano.

burza2

Wstałem i ze zdziwieniem zauważyłem, że lodówka nie działa. Na szczęście poleciał tylko bezpiecznik w apartamencie. Potem się okazało, że jest problem z bramą wjazdową, która się nie otwierała, że padł Internet, który właścicielka udostępniała gościom. Musiał przyjechać wysłany przez nią specjalista i uruchomić zasilanie (pewnie bezpieczniki). Skończyło się dobrze, w końcu się rozpogodziło. Ale zabawa była…

Był to ciekawy sezon. Dawno nie przeżyliśmy tylu gwałtownych burz na wakacjach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.