Na wakacje wybieramy się z myślą o wypoczynku, marząc o chwilach spokoju, o odreagowaniu problemów. Często wtedy nasza czujność jest mniejsza i na taki moment czyhają złodzieje. W małych miastach zazwyczaj jest bezpieczniej. Tam się wszyscy znają i podejrzane typy rzucają się w oczy.
Gorzej jest w dużych miastach, gdzie oprócz wielkiej liczby mieszkańców oraz ludzi, którzy dojeżdżają do pracy, pojawiają się w sezonie ogromne rzesze turystów. Kieszonkowcy szukają okazji przede wszystkim tam, gdzie jest tłoczno. Transport publiczny to główne pole ich działania.
Zawsze uważajcie, gdy jest tłok. Natomiast szczególnie uważajcie, gdy nie ma zbyt wielkiego tłoku, ale nagle robi się ciasno obok Was. Zazwyczaj złodzieje działają w grupach. Ktoś inny obserwuje i ewentualnie robi tłok, ktoś inny kradnie.
Znajomych okradli w metrze w Rzymie, innych w metrze w Barcelonie. Mnie próbowali raz okraść parę lat temu w kolejce RER pod Paryżem, wtedy im nie wyszło, bo byłem czujny. Niestety ostatnio udało im się w paryskim metrze. Przez wiele lat myślałem, że mnie to nie spotka. A spotkało…
Straciłem sporo gotówki, ale chociaż odzyskałem dokumenty. Sądziłem naiwnie, że pieniądze i dokumenty noszę w takim miejscu, że nie uda się łatwo kieszonkowcom ich wyjąć. Nic bardziej błędnego. Gdy zorientują się, że możesz gdzieś mieć pieniądze, znajdą sposób by je wyjąć.
Dlatego nigdy nie noście wszystkiego razem! Portfel z dokumentami trzymajcie osobno, pieniądze osobno. Pieniędzy, głównie oczywiście banknotów, nie noście razem, w jednym pliku, tylko w kilku kieszeniach. Nawet jak jedną okradną, stracicie tylko część gotówki. Dodatkowo mało banknotów w kieszeni nie rzuca się tak w oczy.
Portfela z dokumentami pilnujcie. Jak go ukradną bez gotówki, jest szansa, że portfel wyrzucą i go wraz z zawartością odzyskacie – pieniędzy na pewno nie.
W wielu miejscach lokalne władze wywieszają ostrzeżenia o działaniach kieszonkowców, warto na to zwracać uwagę. Tylko proszę, widząc je, nie klepcie się po “tych” kieszeniach, sprawdzając czy macie jeszcze portfele i pieniądze. Ktoś Was może obserwować…
Podsumowując, pilnujcie się, zachowujcie ostrożność i rozsądek. Tak trzymajcie swoje rzeczy, by w razie czego minimalizować straty.
Bardzo pomocny i otwierający oczy wpis. Szczerze to nie zdawałem sobie spray, że na zachodzie aż tak bardzo kradną. W sumie wygląda na to, że każdy podróżujący publicznymi środkami transportu naraża się na kradzież.