Alta Badia

Znajomy Włoch z Mediolanu zwrócił mi kiedyś uwagę na wymowę. Alta Badia wymawia się z akcentem na "i", wychodzi Alta Badija.

Informacje dla narciarzy oraz ogólne, o regionie Trentino-Alto Adige i Dolomitach znajdziesz na poprzedniej stronie.

Dojazd

Dolomity, zjazd w Alta BadiaNajwygodniej dojechać przez Austrię, na Innsbruck, następnie do przełęczy Brenner. Od przełęczy jedzie się włoską autostradą A22 na Bolzano.

Potem są 2 możliwości:

• Wariant 1, od północnej strony doliny Alta Badia

Po ok. 38 km od Brenner zjeżdżacie w Bressanone-Val Pusteria (niem. Brixen-Pustertal). Tu uwaga na częste w sezonie korki przed bramkami. A i za nimi nie jest łatwo, bo wszystkie auta wpychają się na wąską drogę SS49. Zazwyczaj dalsze posuwanie się nią na Brunico odbywa się w żółwim tempie. Jedziecie do San Lorenzo di Sebato (niem. St. Lorenzen), tu skręcacie w prawo na drogę SS244 do La Val, potem dalej do kolejnych miejscowości doliny Alta Badia.

Tak jeździmy, bywa tłoczno, momentami kręto, ale dojeżdżamy bez kłopotów. Podczas powrotu, czasami kiedy jest duży ruch aut, pojawia się korek na SS244 przed San Lorenzo, przed wjazdem na SS49.

• Wariant 2, od południowej strony doliny Alta Badia, czyli przez Val Gardenę

Po ok. 55 km jazdy A22 od Brenner zjeżdżacie w Chiusa-Val Gardena (niem. Klausen-Gröden). Uwaga na korek przed bramkami opłat za autostradę. Potem przejazd drogą SS242dir przez miejscowości doliny Val Gardena, po kolei: Ortisei, S. Cristina, Selva. Z Selvy dalej w góry, potem w lewo, drogą SS243 na przełęcz - Passo Gardena, do Colfosco i Corvary. Ale to droga górska, dość kręta, nie wiem jak odśnieżana. Natomiast latem nie ma żadnego problemu z przejazdem tą trasą. Sami jechaliśmy przez Passo Gardena, było malowniczo.

Ostatnio kiedy jechaliśmy tam zimą trasą w wariancie 1, to widzieliśmy wyświetlany na tablicy komunikat o zamknięciu przełęczy Passo Gardena. Miało to miejsce po obfitych opadach śniegu. Dlatego my zimą wybieramy właśnie wariant 1.

Istotna uwaga – jeśli dojeżdżacie tam nie z Polski, tylko od południa - z głębi Włoch, nawigacja wskaże wam zjazd do Val Gardeny wcześniejszy, południowy Bolzano Nord. Zdecydowanie tam nie zjeżdżajcie, tylko jedźcie dalej, właśnie na Chiusa. Zjazd Bolzano Nord jest kawał drogi na południe od doliny i trzeba potem dojechać do niej drogą lokalną SS242. Wąsko, kręto, przez miejscowości – powoli. Nie warto. Szybciej jest autostradą, choć trasa trochę dłuższa.

Podobnie, jeśli chcecie jechać przez Val Gardenę na południe. Wbrew intuicji, nie kierujcie się na A22 na Bolzano, tylko na Brennero i na wjeździe Chiusa jedziecie na południe. Jak pisałem – mniej drogi krajowej, więcej autostrady.

A propos wariantu 1, wjazdu od północy do Alta Badia, to jest jeszcze inna opcja dojazdu do Włoch, do San Lorenzo di Sebato.

Ostatnio znajomi przetestowali trasę alternatywną. Nie brałem jej dotychczas pod uwagę, bo końcowy fragment prowadzi przez góry drogą dość podrzędną (Włochy SS49, Austria nr 100) i nie wiem jak wygląda jej przejezdność po obfitych opadach śniegu. Aczkolwiek jest to droga międzynarodowa E66, może więc zadbana.

Zamiast jechać przez Niemcy i Austrię (Kufstein – Innsbruck – Brenner), zaliczając korki w Bawarii oraz Austrii, pojechali na południe, przez Czechy i Austrię, tym razem koło Wiednia i Grazu na Spittal an der Drau, gdzie zjechali z autostrady na drogę krajową nr 100 i przez Lienz do granicy Włoch, potem drogą SS49 na Dobbiaco (Toblach) i Brunico (Bruneck).

Czyli wjechali do Południowego Tyrolu od wschodu, a nie od północy. Jechali przy dobrej pogodzie, sprawnie, bez korków!

Opis

Miejscowości w dolinie (w kolejności od wyżej, do niżej położonych):

  • Colfosco 1645 m.n.p.m. (najwyżej zamieszkane miejsce w Alta Badia),
  • Corvara 1568 m.n.p.m.,
  • San Cassiano 1537 m.n.p.m.,
  • La Villa 1433 m.n.p.m.,
  • Badia (dawniej Pedraces),
  • La Val.

Dolomity, Alta Badia, w La VillaLa Val to mała, spokojna wioska, nie mająca w pobliżu zbyt wielu tras. Mija się ją, jadąc do Alta Badia od północy, od San Lorenzo. Już koło Badia są wyciągi, ale tak naprawdę to nieco dalej - od La Villa zaczyna się interesująca narciarska infrastruktura. Jadąc od północy, przejeżdża się przez La Villa i dalej droga rozdziela się tworząc Y, na lewo - do S.Cassiano i na prawo - do Corvary i Colfosco.

W tym trójkącie La Villa-S.Cassiano-Corvara jest pełno tras na kilku górach wyglądających jak pofałdowany płaskowyż. Trasy i wyciągi doprowadzą Was "z" i "do" każdego z tych miasteczek. Trasy w ogromnej większości średnie i łatwe.

Corvara (u stóp masywu Sella, w cieniu wielkiej góry Sassongher) i nieco wyżej leżące Colfosco mają dodatkową zaletę, są bowiem punktami na pętli Sella Rondy. Warto z tego skorzystać i pętlę przejechać. W sumie to chyba Corvara jest sercem Alta Badii.

Dolomity, góry w Alta BadiaNocowaliśmy w czasie naszego pierwszego pobytu w Alta Badia w La Villa. Ładne miasteczko, z charakterystycznym starym zamkiem. Jedna główna gondolka prowadzi na górę, z której prowadzą w dół dwie traski do miasteczka. Za to na górze jest cała pajęczyna tras do S.Cassiano i Corvary.

Było fajnie. W miasteczku (a właściwie chyba wsi) są sympatyczne knajpki. Próbowałem sobie przypomnieć jakieś szczególne wspomnienie z tego miejsca. I jedno chyba najbardziej wryło się w pamięć. Jak to mój malutki wtedy syn był cywilizowany i położony na ławie w restauracji spał, pozwalając nam wraz ze znajomymi rozkoszować się cennymi chwilami apres-ski...

Dolomity, Sassongher ponad CorvarąDrugie wspomnienie, mniej przyjemne, to wyczerpanie się baterii kluczyka/pilota do alarmu i automatycznego zamka drzwi naszego auta. Tak, drzwi można było otworzyć mechanicznie, kluczykiem, ale alarm wył. W miasteczku nigdzie nie mieli takiej baterii. Dopiero gdzieś dalej, w serwisie samochodowym nas poratowali odpowiednią baterią. Zupełnie bezsensowne zamieszanie, straciliśmy przez to pół dnia. Od tego czasu zawsze zabieramy ze sobą zapasowe baterie do kluczyków...

Kolejne kilka razy nocowaliśmy w Corvarze. To chyba idealne miejsce, wszędzie jest blisko. Na trasy Alta Badii, do Arabby, na Marmoladę, a i część infrastruktury jest fragmentem Sellarondy. Sama miejscowość nie jest wielka, przy głównej ulicy są zlokalizowane istotne sklepy i restauracje.

Chciałbym tu zwrócić uwagę na istotną zmianę. Kiedyś przejazd ski busem był wliczony w cenę skipassa. Od dwóch czy trzech lat w różnych miejscach Włoch to się zmieniło i obecnie ski bus jest płatny osobno. Ostatnio w Corvarze za 7-dniowy bilet dla dorosłych pobierali 6 €, dzieci za bilet nie płaciły. Bilety załatwiła nam od razu po przyjeździe właścicielka apartamentu, ale w ski busie był także bileter.

Dla zainteresowanych - przejrzyjcie informacje na temat naszego pobytu w Alta Badia w okresie letnim, a na blogu opisałem jak to podczas jednego z pobytów w Corvarze, po kilku dniach aktywności górskiej przyszedł czas na popływanie w basenie, w obiekcie w okolicach Bruneck.

Przydatne informacje

Widok latem z górnej stacji Boe na CorvaręPoniżej są linki, które pomogą Wam znaleźć poszukiwane informacje (po angielsku):

Powrót do strony opisującej Dolomity i region Trentino-Alto Adige.

Treść była ciekawa? Podziel się:

Facebook |  Twitter |  Email