Arezzo

Arezzo znajduje się 80 km na południowy-wschód od Florencji. Jest stolicą prowincji Arezzo.

Dojazd

Dojazd autostradą słońca - A1.

Historia

Dawniej jedno z najważniejszych etruskich miast (wielkiej dwunastki). Podbite przez rzymian w 311 r. p.n.e. zostało nazwane Arretium. Od II-IV wieku było biskupstwem rządzonym przez biskupów. W 1098 r. kontrolę przejęli mieszkańcy i jako państwo-miasto było niezależne do 1384 r. kiedy przejęła je pod swoją kontrolę Florencja. Od tego momentu miasto zaczęło powoli podupadać. Co, paradoksalnie, przyczyniło się do zachowania historycznego centrum.

Co ciekawego można zobaczyć

Arezzo bardzo ucierpiało podczas II Wojny Światowej. Dzisiaj jest dużym, raczej nowoczesnym miastem, ale Arezzo, Piazza Grandeniestety nie tak pięknym jak Florencja czy Siena.

Duże miasto wywołało takie sobie pierwsze wrażenie, kiedy tam wjeżdżaliśmy. Po pewnym czasie i przejściu paru uliczek starówki obraz ten uległ pozytywnej zmianie...

Główną atrakcją miasta jest arcydzieło wczesnego renesansu, freski "Legenda Prawdziwego Krzyża" Piero della Francesca z XV w. w kościele San Francesco.

Interesujący Arezzo, fasada katedryjest średniowieczny plac Piazza Grande, zabudowany ładnymi domami i pałacami z epoki. Powierzchnia placu jest dość mocno pochylona, nadając całości specyficzny charakter. Za placem na północy rozciąga się park, zamknięty dawnym murem, z którego roztacza się widok na okoliczne winnice. Można tu odpocząć.

Obok parku stoi katedra św. Donata, budowana od XIII-XVI w., a fasadę ukończono w XX w. Jest tu także fresk Piero della Francesca – "Maria Magdalena".
Idąc od katedry ulicą w prawo, w dół dojdziemy do San Francesco. Wszystkie te miejsca znajdują się stosunkowo niedaleko od siebie.

Od jednej z głównych ulic starówki trafiliśmy w boczną, do restauracji pełnej lokalnych gości. Ludzie w garniturach i mundurach przyszli na lunch. Od razu było wiadomo, że to popularne miejsce. Rzeczywiście jedzenie było dobre i racjonalne cenowo. Warto kierować się takim tropem...

Treść była ciekawa? Podziel się:

Facebook |  Twitter |  Email